Nie rozumiem jak HBO mogło zrezygnować z tak dobrego serialu. Dalej mnie to boli.
Serial był miałki, na rzecz całej "orgii" ćpania, chlania i niby to rock'n'rollowego życia wątki fabularne zostały strasznie kiepsko zarysowane, bohaterowie nudni i bez wyrazu. Jedyne co ten serial miał do zaoferowania to głośne nazwiska i budżet. Z czego ten drugi pewnie w większości poszedł na soundtrack, który faktycznie był świetny, ale jakim kosztem.
Dla mnie serial świetny, chyba pod każdym względem. Bardzo lubię do niego wracać. Tez się wciąż zastanawiam, dlaczego zrezygnowali. Mam wrażenie, że nie wypromowali go należycie. Z moich znajomych mało kto o nim słyszał, a wszyscy chłoną nowinki serialowe. Również czytałam dużo komentarzy jak powyżej. Np. że mało się dzieje w serialu...Nie rozumiem, dla mnie się dzieje strasznie dużo :) Może po prostu nie przypadł do gustu większości :(