W stylu, ale ostatnio z nudy obejrzałem jeden odcinek i jest lepsze niż pozostały szajs. Osobiście nienawidzę tych Trudnych Spraw itp, ale to się o dziwo da oglądać, bo nie ma tych idiotycznych wstawek lektora i nagle obracającej się postaci do kamery i powtarzającej pięć razy to samo co lektor :D tu jest bardziej jakaś forma "serialowa", jedynie na końcu wypowiadała się tam jakaś osoba co była głównym bohaterem odcinka :D