Niezwykle romantyczna historia uczucia, ktore zaczyna sie od uprzedzenia. Glowna bohaterka Margaret przyjezdza z poludnia, ze swiata pieknego, kwitnacego i pelnego usmiechnietych ludzi, na polnoc pelna blota, puchu oraz smutnych ludzi. Poznaje tam Johna Thortona właściciel zakładu przemysłu bawełnianego, ktory posiada wszystkie te cech charakteru jakie Margaret nie znosi u mieszkancow polnocy...
Niesamowity film o tym jak milosc pokonuje uprzedzenia. Polecam
Tak, film rzeczywiście bardzo ciekawy i dokładnie taki, jaki powinien być. Zastanawiam się jednak, czy wzbudza moje pozytywne odczucia dlatego, że niemal cały czas czułam się, jakby był aż za bardzo inspirowany Dumą i Uprzedzeniem Austen. Bądźmy szczerzy- MOŻE BYĆ SPOJLER- dziewczyna poznaje mężczyznę, którego szczerze nie znosi, bo jest dumny i nie taki, jakiego chciałaby go widzieć, ten się oświadcza, zostaje niemiło odrzucony, spotykają się jeszcze kilka razy, on ratuje ją przed policją i mogłabym znaleźć jeszcze wiele, wiele podobieństw.
Reasumując- film zdecydowanie na plus, po części też za DiU :)