Film mojego dzieciństwa mimo że niestety nie było za dużo tych odcinków to jednak zapadł mi w pamięci jako ten jeden z lepszych seriali rysunkowych, następne to były: Smerfy (nie mylić z tym gniotem co niedawno wyszedł) chodzi o stare smerfy rysunkowe z bardzo dobrym dubingiem polskim. Potem były Gumisie czy mniej znane The Real Ghostbusters. Ogółem sporo tego było ale jak mówię Hrabia Kaczula to było coś. Polecam.
Być może wszystkich nie puszczali w telewizji. Pamiętam zdaje się że było kilkanaście tych odcinków, może telewizja nie zakupiła wszystkich. Tak mogło być.
Było mroczne, obejrzyj sobie odcinek "Knock knock" - jest bardzo mroczny i bardzo klimatyczny. Jednak należałoby go obejrzeć w oryginale bez polskiego dubbingu.
Jedna z kreskówek mojego dzieciństwa. Bardzo lubiłem i czekałem z niecierpliwości na kolejny odcinek. Pamiętam to dobrze. Teraz można obejrzeć na YT z dubbingiem. Gdy zobaczyłem studio Thames z tą swoją melodyjką na początku, to aż mi się cieplej na serduszku zrobiło.