Obok Louisa i Galabru to on był najlepszym Żandarmem. Wiecznie naiwny, ospany i ocieżały psychicznie. Bardzo go lubiłem jako Żandarma. Szczególnie w "Żandarm się żeni" Śmieszna była scena z kwiatami
Mi tam się się najbardziej podobał w "Żandarm na Emeryturze" "Ja chce do sanatorium!", "Chłopaki ten mały mi dokucza!" Te filmy są ponad czasowe.