To miałby nie jednego a z pięć a nawet sześć Oscarów. Aktor wybitny, wszechstronny. Wystarczy spojrzeć jaki jest niesamowity od Zapachu kobiety po Tony'ego Montanę. Dla mnie mimo wszystko zawsze będzie bezbłędnym Michaelem Corleone . Pacino - Mistrz.