PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=882}

Przerwana lekcja muzyki

Girl, Interrupted
7,9 248 817
ocen
7,9 10 1 248817
6,9 20
ocen krytyków
Przerwana lekcja muzyki
powrót do forum filmu Przerwana lekcja muzyki

Jeżeli jakieś znacie, napiszcie. Było tam wiele wspaniałych cytatów! M.in:
- Może szukamy sekretów, bo nie dowierzamy umysłowi.

- Ale wiem, jak to jest, gdy chce się umrzeć... jak boli uśmiech... Jak próbujesz się dopasować, a nie możesz... Jak ranisz się zewnętrznie by zabić wewnętrzny ból...

- Bo ty już jesteś martwa, Lisa! Nikogo nie obejdzie twoja śmierć, bo ty już nie żyjesz. Twoje serce jest zimne! Dlatego wciąż tu wracasz. Nie jesteś wolna, bo potrzebujesz szpitala, by czuć, że żyjesz.

- kaleczymy ciało, żeby zabić duszę

- jesteś leniwą rozkapryszoną dziewczynką która doprowadza się do szaleństwa

- Jakim drzewem możesz być leżąc na podłodze? Jestem cholernym krzakiem!

- Czy czasami nie przeciągasz ostrzem po skórze...
modląc się o odwagę, by przycisnąć mocniej?

to tyle, ile pamiętam:) wypiszcie, jakie znacie jeszcze

ectasy

Hej:)
Mój ulubiony:
-Żyletką boli,w rzece puchniesz,Kwasy plamią a gaz cuchnie,
Pęka sznur chcę się wyć,nie ma wyjścia muszę żyć.

Pa

ocenił(a) film na 8
Aga_242

Najlepszy ;))

A ja pamietam jeszcze:
- Bo przbiję sobie aortę!
- Aorta jest w klatce piersiowej...
- Dooobrzeee wieeedzieeć...! ;)

ocenił(a) film na 10
ectasy

Cały scenariusz trzeba by było przepisać, ale postaram się wypisać te najważniejsze (najistotniejsze). A więc zaczynam:

SUSANNA:
"Czy pomyliliście kiedyś jawę ze snem, albo ukradliście coś choć mieliście pieniądze?
Czuliście nostalgię?
Myśleliście, że jedziecie, choć pociąg stał na stacji?
Może byłam po prostu szalona, może to przez te lata 60., a może byłam dziewczyną zaburzoną...?"

SUSANNA:
"Co wytłumaczyć?
Wytłumaczyć lekarzowi, że prawa fizyki mogą zostać zawieszone, że można ulecieć w górę i nie spaść na dół? Wytłumaczyć, że czas skacze w przód
i w tył, niesie nas gdzieś, a potem wraca i nie da się go kontrolować?"

SUSANNA:
"Gdy raz wejdzie Ci to w głowę zmienia Cię w dziwny nowy gatunek. Wyobraź sobie formę życia, która uwielbia fantazjować na temat swojej zagłady. Zrobisz głupią uwagę- chcesz się zabić. Podoba Ci się film- żyjesz. Spóźnisz się na pociąg- zginiesz."

SUSANNA:
"Nie chce umrzeć, to tylko słowa"

SUSANNA:
"...Istotnie, nie tryskałam radością Melvin."
MELVIN:
"Jak rozumiem próbowałaś się zabić. Chcesz mi coś o ty, powiedzieć?"
SUSANNA:
"Bolała mnie głowa"
Melvin:
"Na ból głowy bierze się zalecaną dawkę aspiryny."
SUSANNA:
"Nie chciałam się zabić"
MELVIN:
"A co próbowałaś zrobić?"
SUSANNA:
"Położyć kres temu syfowi!"
MELVIN:
"Nieciągłości czasu, depresji, bólom głowy, problemom z ręką..."
SUSANNA:
"Wszystkiemu razem!"


SUSANNA:
"Wszyscy tu są szaleni"
MELVIN:
"Chcesz iść do domu."
SUSANNA:
"Tam jest tak samo!"

SUSANNA:
"Wszystko spakowane..."
DAISY:
"Tak, wyjeżdżam za miesiąc"

LISA:
"Brzytwy bolą, rzeki moczą, kwas szpeci, leki dają skurcze, gaz śmierdzi, broń zabroniona, stryczek się rwie, już lepiej żyć!"

JANET:
"Lisa uważa się za boga, bo jest socjopatką"
CYNTHIA:
"Ja też jestem socjopatką"
LISA:
"Chyba lesbijką."
- no i tutaj uśmieszek Cynthi, którego opisać się nie da;)

LISA:
"Rzadki ze mnie okaz."

SUSANNA:
"Jaki sex nie jest przygodą?"

TOBIAS:
"One są szalone"
SUSANNA:
"Jeśli one, to ja też."

SUSANNA:
"Mam ambiwalentne uczucia.To teraz moje ulubione słowo."

SUSANNA:
"Nie zależy mi. Kropka!"

DR WICK:
"Co to za świat? Jakie królestwo?(...) Ile porwistych wiatrów zniesiesz? (...) Wielkie pytania, wielkie decyzje. Nic dziwnego, że udajesz wobec nich obojętność."

SUSANNA:
"Chce tylko odpocząć, tylko krótką chwilę."

SUSANNA:
"Pomagałyśmy! To miejsce to faszystowska komnata tortur!"

SUSANNA:
"Co jest ze mną nie tak, co dzieje się w mojej głowie?!"

LISA:
"Dali mi znowu elektrowstrząsy. Jamie muszę stąd wiać."
SUSANNA:
"Susanna, jestem Susanna"



LISA:
"A to co?"
DAISY:
"Puść!"
LISA:
"Wypróbowujesz sztućce? Tacie się to podoba?"
Daisy:
"Patrz na swoje ręce! Głupia!"
LISA:
"Jestem chora, wiadomo! A ty? Rehabilitantka pocięta jak szynka!"
SUSANNA:
"Lisa przestań! OK?"
LISA:
"Pomóż mi zrozumieć. Myślałam, że nie bierzesz Valium, jak to jest? Czy czasami nie przeciągasz ostrzem po skórze modląc się o odwagę, by przycisnąć mocniej? Powiedz jak tata wspiera Cię w tej sytuacji. Oświeć mnie."
DAISY:
"Mój ojciec mnie kocha."
LISA:
"Na pewno.Każdym calem swojej męskości."
SUSANNA:
"O boże."
DAISY:
"Idę już spać, odjedźcie rano,proszę.
Jesteś zazdrosna Liso, bo mnie wypuścili, bo mnie się poprawiło, bo mam szanse i jakieś życie."
LISA:
"Nie puścili Cię, bo Ci się poprawiło. Po prostu zrezygnowali. To ma być życie? Brać forse od tatusia, żeby kupić sobie nowe lalki? Jeść jego kurczaki tyjąc jak medalowa jałówka?
Sceneria jest inna, ale układ ten sam. Strażnik odwiedza Cię tu i wszyscy wiedzą. Wszyscy wiedzą, że Cię pieprzy, nie wiedzą tylko, że ty to lubisz!Lubisz to."
SUSANNA:
"Zamknij ryj Lisa!!!"
LISA:
"W porządku stara, nie ma sprawy, zajebiście, cacy! Mężczyzna to fiut, fiut to kurczak, to tata, valium, wziewnik, cokolwiek. jak sobie chcesz. Lubisz być panią Roundon. Pewnie zawsze nią byłaś."

SUSANNA:
"Potrzebna karetka."
LISA:
"Niech przyślą karawan."

SUSANNA:
"Wytknęłaś jej słabość, a teraz zabierasz jej pieniądze."

SUSANNA:
"Nie wiem. Że mi przykro, że nie mam pojęcia, co ona czuje, ale wiem jak to jest, jak chce się umrzeć, jak boli uśmiech, jak próbujesz się dopasować a nie możesz, jak ranisz się zewnętrznie, by zabić wewnętrzny ból."

SUSANNA:
"Gdy nie czujesz się zbyt dobrze śmierć wydaje się być snem, ale gdy zobaczysz śmierć na własne oczy sen robi się żałosny. Może jest taka chwila, gdy się dorasta i coś z nas ulatuje.Może szukamy sekretów, bo nie dowierzamy umysłowi.Choć brakowało mi Lisy życie bez niej było łatwiejsze.Trudno kontrolować myśli.(...)Może mam więcej zmysłów niż inni? Może to dar?"


"Czy przestałam walczyć z e swoją osobowością?"
"Oczy Lisy niegdyś jak magnesy dziś są puste"
"Czasem myślę, że na zawsze chce zostać w OZ"

LISA:
"Gram rolę łotra,daję Ci czego chcesz. Mówiłam Ci prawdę! (...) Ciebie to rozgrzesza! (...)"

LISA:
"Umiem oddychać! A ty pójdziesz i zadławisz się swoim przeciętnym życiem! (...) Ludzie mają dużo słabości, za dużo guzików, a każdy czeka, czeka, by go ktoś nacisnął, aż się o to prosi(...) A ja się dziwię, bo czemu nikt do cholery nie wskaże palcem na mnie?
To zaniedbanie, dlaczego nikt nie sięgnie i nie wyciągnie ze mnie prawdy, że jestem dziwką i lepiej bym umarła?!"
SUSANNA:
"Bo ty jesteś martwa Liso! Nikogo nie obejdzie twoja śmierć, bo ty już nie żyjesz. Twoje serce jest zimne, dlatego wciąż tu wracasz. Potrzebujesz szpitala, by czuć, że żyjesz!"

SUSANNA:
" Mimo, że wszyscy na zewnątrz to kłamcy, może cały świat jest głupi i nic nie wie o życiu, ale wolę być w nim. Wolę już być w nim do cholery, niż w tej dziurze z wami!"

LISA:
"Nie jestem całkiem martwa. Będzie miCiebie brak Suzi K."


SUSANNA:
"One miały swoje wady, ale były moimi przyjaciółkami"
"Moje serce odnajduje je każdego dnia"





użytkownik usunięty
Giselle123

Na końcu filmu, kiedy Susanna żegna się z siostrą Valerie. Valerie; 'Pamiętaj o mnie, kiedy będziesz się depilować."

Na końcu filmu .
Susanna; „Obłęd to nie załamanie ani połknięcie czarnego sekretu, to ty lub ja pogłębieni . Gdy kłamiesz i cieszysz się z tego . Gdy chcesz na zawsze zostać dzieckiem . One miały swoje wady ale były moimi przyjaciółkami . W latach 70-tych większość już wyszła lub miała własne życie Niektóre spotkałam innych już nigdy . Ale moje serce odnajduje je każdego dnia.”

ocenił(a) film na 6
Giselle123

"...Brzytwy bolą, rzeki moczą, kwas szpeci, leki dają skurcze, gaz śmierdzi, broń zabroniona, stryczek się rwie, już lepiej żyć!..." <-- myślałem że to idzie jakoś tak > "żyletą boli , w wodzie puchniesz , kwasy plamią a gaz cuchnie , pęka sznur , chce się wyć nie ma rady muszę żyć..." (niema rady albo nie ma wyjścia - nie pamiętam) ale to zapewne od tłumaczenia zależy - ta wersja się rymuje przynajmniej...

Cytat z krzakiem najlepszy :P

ocenił(a) film na 10
ectasy

Uwielbiam ten cytat z krzakiem :]

użytkownik usunięty
ectasy

tutaj jest bardzo dużo cytatów z tego filmu.
http://movie.subtitlr.com/subtitle/show/256227

ocenił(a) film na 8
ectasy

Siedem lat później, ale myślałam, że znajdę tutaj cytaty, a raczej dialogi, których szukam, no ale niestety. Więc się pofatyguję i sama spiszę swoją ulubioną część :D

Na lodach.

PANI GILCREST DO SUSANNY.
- Wiem o Tobie i mam nadzieję, że przymkną Cię na zawsze.
LISA
- To żona psora? :)
JANET?
- Jakiego psora?
PANI G.
- Więc wszyscy wiedzą.
LISA.
- Cofnij się, kobieto
PANI G.
- Mówiłam do Ciebie?
LISA
- Nie, ale na mnie plujesz, więc spauzuj!
PANI G.
- Nie rozkazuj mi!
LISA
- Zrobiła Twojemu staremu laskę?! Wielkie rzeczy, błagał o to! I podobno ma małego jak ołówek :D
PANI G.
- Jak śmiesz!
LISA
- Dobra rada.. Nie pokazuj pieprzonym palcem na wariatów!
(Szczeki, wyjce, ogólna aprobata ze strony koleżanek :D)
Nie tyle sam dialog, co ogólnie scena zapisała się w zakamarkach mojej pamięci jako jedna z najciekawszych :P

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones