PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=820960}

Pozwól mi upaść

Lof mér að falla
7,3 1 416
ocen
7,3 10 1 1416
Pozwól mi upaść
powrót do forum filmu Pozwól mi upaść

Pytanko o koniec

ocenił(a) film na 8

One obie umarły? Jedna się zaćpała w tym przytułku (troche nie rozumiem czemu nie wysłali jej na jakiś przymusowy odwyk) a druga zagazowała się w aucie (po rozmowie telefonicznej ona wyłăcza silnik)?

ocenił(a) film na 8
SirSid

odpowiadam - tak, oczywiście

a co do "troche nie rozumiem czemu nie wysłali jej na jakiś przymusowy odwyk" - chyba bardziej dobitnie nie dało się pokazać że Magnea to przypadek nie do uzdrowienia, widocznie na Islandii nie ma "przymusowych ośrodków" z resztą postawa ojca może nam się wydawać idiotyczna, z innej planety, jest to troszkę inny krąg kulturowy

Magnea się zaćpała, mimo że doszła do swojego dna (z którego powinna się już tylko odbić) a Stellę bardzo słusznie zeżarły wyrzuty sumienia, przynajmniej miała na tyle honoru że się wykończyła

ocenił(a) film na 8
mitrus80

A ja myślę że ojciec miał już dosyć tej sytuacji widział na darmo dwoi się u troi żeby córka wyszła w końcu na prostą. Bardziej to przeżyła matka ale i ona zrozumiała że wszystko stracone dla tej dziewczyny... To wielka bezsilność i tragedia dla rodziców. Ja natomiast nie rozumiem jednego wątku fabuły. Mianowicie kiedy magnea została odnaleziona i po pobycie w szpitalu i odwyku ponownie spotyka stelle i razem wyjeżdżają to czy ten wyjazd był ustawiony przez jej rodzinę? Na lotnisku Stella spodziewa się że zostanie aresztowana. Jako dorosła kobieta kiedy rozmawia z magna nawiązuje do tych wydarzeń. Czy ktoś może mi to wyjaśnić?

ocenił(a) film na 8
ambrose

Wyjaśnia się w trakcie filmu - chronologia wydarzeń - Stella zostawia Magnę na chacie u tego typa, który ją gwałci. Rodzice poznali adres, zrobili wjazd na chatę, matka prawdopodobnie wyrzuciła znalezione u niego narkotyki. To, czego nie widać na filmie, a znamy z opowieści Stelli - typ naliczył dług za te wyrzucone narkotyki dla Magny, wymyślił, że odrobi to przemycając towar z Rio. Stella nie chciała, żeby Magna się o tym dowiedziała, i zorganizowała przemyt w Rio bez wiedzy Magny. Aresztowanie - drogi dziewczyn się rozeszły. Spotkanie po latach, wyrzuty sumienia, wzajemne obwinianie.

ocenił(a) film na 9
saxofon

Wlasnie tez tej czesci filmu nie zrozumialam. Dzieki za konkretne wytlumaczenie

mitrus80

Postawa ojca nie jest idiotyczna i nie zależy ona od innego kręgu kulturowego. Ojciec jest niepijącym alkoholikiem i z własnego doświadczenia wie, że dopóki nie osiągnie się dna i z własnej woli nie chce się zmienić sytuacji to człowiek tkwi w nałogu (to tak w skrócie oczywiście).

ocenił(a) film na 8
aahimsaa

dzięki za odpowiedź, nie przekonuje mnie to, tym bardziej że w filmie dobitnie pokazano na koniec że sięgnięcie dna tutaj nie pomogło, "inny krąg kulturowy" czy też "inna świadomość społeczna" jak zwał tak zwał, różnice są ogromne

z perspektywy, ten film młodzież powinna oglądać przymusowo w szkołach (średnich) - kids don't do drugs

mitrus80

Ja tylko opisuję informacje jakie uzyskałam od osób żyjących z nałogiem.

W rozwiązaniu, o którym pisałam mamy "i" z logiki (koniunkcja) - porzucenie nałogu następuje tylko, gdy oba czynniki wystąpią. Magnea nie ma woli wyjścia z uzależnienia, zatem nawet osiągnięcie totalnego dna nic nie dało. Natomiast Stella zdobyła chęci do rzucenia, z tym, że, moim zdaniem, kierowała się raczej wyrzutami sumienia, a nie chęcią do życia i bycia dobrym dla siebie i innych, stąd taki koniec jej życia.

Żaden film nie powstrzyma ludzi od picia czy brania (może jakiś niewielki procent populacji); udowodniono, że uzależnienie ma podstawy psychiczne, a w pełni zdrowy i szczęśliwy człowiek po prostu nie będzie miał potrzeby brania.

ocenił(a) film na 8
aahimsaa

nie mogę się nie zgodzić, nie stoisz w sprzeczności ze mną - kilka m-cy temu napisałem (powyżej) "chyba bardziej dobitnie nie dało się pokazać że Magnea to przypadek nie do uzdrowienia"

Oczywiście, że film nie powstrzyma przed złymi wpływami, tak samo filmy antywojenne nie powstrzymają ludzi od wojen - nie mniej trzeba młodych ludzi kierować na dobrą drogę - i tutaj wracamy do wątku ojca, który uważał że ważniejszy jest "własny wybór" córki, niż odgórna interwencja

ocenił(a) film na 7
mitrus80

Ile ludzi tyle reakcji. W moim rodzinnym mieście był osiedlowy ćpun i złodziej (mój rocznik - trochę wspólnych znajomych z pogranicza), z zamożnej, wykształconej rodziny - rodzice wiecznie mu folgowali. Od podstawówki był rozpieszczony i wynoszony na piedestał. Zawsze wszyscy winni tylko nie K., a każda kwaśna akcja to wina złych kolegów, choć to on był jednym z prowodyrów. Z tego co mi wiadomo żadne z rodziców nie było ex nałogowcem, choć zawsze za ścianą mogą dziać się dziwy. Dostał auto - rozbił. Kolejne - sprzedał. Nie było krótkiej piłki - wyrzucenia z domu. Nie było twardej ręki. Chyba za dużo tolerancji i miłości też nie zawsze służy. Wydaje mi się jednak, że granica jest cienka, chyba czasami rodzic boi się, że już kompletnie straci kontakt ze swoim dzieckiem jak mu postawi warunki. Do odwyku można zmusić, do bycia czystym nie. Koniec końców rodzice zmarli, nazaciągał długów i się powiesił. Wystarczy poczytać dzienniki, wspomnienia, historie ludzi uzależnionych od czegokolwiek, żeby wiedzieć, że nawet chcieć nie wystarczy. Są osoby, które same oddają się na odwyk, kończą go, a potem i tak wracają do nałogu. Przerażające.

ocenił(a) film na 6
SirSid

Na przymusowy odwyk może cię wysłać sąd jeżeli popełniłeś przestępstwo i obiecujesz poprawę. Dorosłego nikt inny nie może nigdzie wysłać.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones