Z całych sił się starałem aby obejrzeć do końca. I nie dałem rady. Naprawdę ciekawi mnie kto daje kasę na takie szmiry i jak na tym wychodzi.
Niestety dzisiejsze kino w zdecydowanej większości tak wygląda, filmy dobre i warte zobaczenia w skali rocznej można liczyć na dwóch rękach...