Szesnaście lat po wybuchu na Słońcu, w wyniku którego świat pogrążył się w rozkładzie, Stefan, żołnierz banita, budzi się w domu stolarza Hermana na kompletnym odludziu. Nie wie, jak się tu znalazł, ale czuje, że w tym miejscu może zbudować nowe życie. Czy jednak jest to wciąż możliwe w nowych realiach? Czy może samotność to jedyna możliwa strategia, by przetrwać?
Rok 2032. Jedna chwila i świat, który znamy, kończy się. Wybuch na Słońcu powoduje zaburzenia ziemskiego pola magnetycznego, znikają wszystkie dane, internet i komunikacja. Ludzkość pogrąża się w chaosie. Szesnaście lat później żołnierz banita budzi się w domu stolarza na odludziu. Nie wie, jak się tu znalazł i ile zostało z jego dawnego życia - wie tylko, że tu może zbudować nowe.