Romeo Aldeo jest zbliżającym się do pięćdziesiątki lekarzem z Klużu. Jego córka właśnie zdaje maturę, ma pojechać na studia za granicę. Ale tuż przed egzaminami zostaje napadnięta na ulicy. W obawie o jej rezultaty na maturze ojciec bierze sprawy w swoje ręce i postanawia załatwić roztrzęsionej córce dobry wynik. Mungiu kwestionuje moralność dzisiejszej Rumunii. Pokazuje świat przesiąknięty korupcją, kłamstwem, hipokryzją. Powszechna degrengolada zaczyna się tu i teraz: od nieszczerości wobec bliskich i pozornie drobnych nieuczciwości.
Romeo Aldea żyje od lat w małżeństwie, w którym nie ma miłości. Z uwagi na dobro dziecka odsuwa od siebie decyzję o rozwodzie, jednocześnie utrzymując potajemne kontakty z kochanką. Najważniejsze jest dla niego szczęście dorastającej córki, dla której zrobiłby wszystko. Próbuje stworzyć jej jak najlepsze warunki do startu w dorosłe życie i marzy o tym, by celująco zdała maturę, a potem wyjechała na studia do Wielkiej Brytanii. Jednak w obliczu dramatycznego zdarzenia bezgraniczna miłość i dobre chęci okażą się niewystarczające. Kłamstwa, hipokryzja i konieczność kompromisów uruchamiają lawinę wydarzeń, które wystawią mężczyznę i jego bliskich na próbę.
Eliza kończy liceum, pozostał jej tylko egzamin dojrzałości i ma już drogę otwartą na studia w Londynie. O tym marzy przede wszystkim jej ojciec, Romeo Aldei, który sam stracił kiedyś szansę wyrwania się z prowincjonalnego rodzinnego miasteczka i w ogóle z kraju trawionego korupcją. Zrobi więc wszystko, by Eliza bez przeszkód wyruszyła na podbój świata. Ale na dzień przed maturą dziewczyna zostaje brutalnie zaatakowana na ruchliwej ulicy, napastnik próbował ją nawet zgwałcić. Romeo zdaje sobie sprawę, że ten dramat może zaważyć na przyszłości córki. Teraz nie cofnie się już przed niczym, by Eliza jednak zdała maturę i to z jak najlepszym wynikiem. Dlatego prosi o pomoc przyjaciela z dawnych lat, obecnie komendanta policji, który ma znajomości wśród członków komisji egzaminacyjnej. Choć Romeo Aldei zawsze przeciwstawiał się korupcji, teraz jednak nie zawaha się jako lekarz obiecać przyspieszenie operacji wuja jednego z policjantów. Oczywiście w zamian za "drobną" przysługę - za pomyślnie zdany egzamin przez córkę.