i jak dla mnie najlepszy film oa aniołach ever. kapitalne kreacje walkena i Mortensena. Zwłaszcza Viggo,pojawia sie na krotko,ale wyyyyyyyymiata ! :)
To chyba nie oglądałeś Constantine. Zdecydowanie lepszy. Tu nawet obsada nie ratuje scenariusza i kiepskich dialogów.
Widziałem,fenomenalny ! ;) Zwłaszcza Peter Stormare w roli Lucyfera dał wielki popis. Mam nadzieję,że wkrótce powstanie dwójka(narazie tylko o niej mówią i nic poza tym). Mnie się Armia Boga bardzo podobała.
Zgadzam się tym zdaniem ale po za grą aktorską to właściwie niewiele ten film oferuje.