Czyli twierdzisz,że Niewiadomski dokonał zamachu na polecenie Sowietów?
Można oczywiście na ten temat spekulować. Ale równie dobrze można powiedzieć, że zamach był na rękę Niemcom,Piłsudskiemu,lewicy itp. Destabilizacja sceny politycznej była dla nich korzystna. Dla Piłsudskiego to już w ogóle skoro za niecałe 4 lata dała powód do zamachu majowego.
Poza tym nie wybielaj endecji pisząc: "Wśród najzagorzalszych demonstrantów endeckich byli Sowieci i ich agenci". Przypomnę tylko, że politycy endecji oraz prasa endecka celowali w atakach na Narutowicza. Czy oni również byli agentami sowieckimi albo działali pod ich wpływem? Twój punkt widzenia można byłoby rozważyć gdyby politycy endeccy i prasa narodowa nawoływali do spokoju, odcięli się od demonstrantów i uznali wybór Narutowicza. Nic takiego nie miało miejsca, więc naprawdę nie ma znaczenia czy rzeczywiście byli w tłumie sowieccy agenci czy też to jest tylko myślenie życzeniowe.

Zgadzam się, że ówczesna sytuacja była (a kiedyż nie była!) bardziej skomplikowana niż to napisałem. Chodziło mi raczej o wypowiedź "z prawej strony", o wzięcie pod uwagę wielu czynników, które złożyły się na ten zamach.

Tak oczywiście, zawsze jak prawica się kompromituje i pokazuje swoje oblicze to okazuje się że to uknuty spisek przeciwko prawdziwym Polakom. Chociaż w sumie możesz mieć rację, prawicowy politycy to agenci a motłoch w ich wierzący to pożyteczni idioci, jak to sam napisałeś.

Bzdury asan prawisz. Akurat ten film bardzo dokładnie oddaje zarówno atmosferę jak i czyny oraz motywy postępowania wszystkich stron. Wypowiedzi są w ogromnej większości autentyczne i okoliczności ich wygłoszenia też. Napaści na posłów i senatorów, idiotyczne oskarżenia wobec Narutowicza, napastliwe artykuły, judzenie młodzieży przez Hallera, to są fakty. Tak jak i to, że tuż po zamachu Haller zmył się z Zachęty. Aroganckie upieranie się przy będącej absolutnie nie do przyjęcia dla stronnictw chłopskich kandydaturze Zamoyskiego, pomimo tego, iż rozważany wcześniej Trąmpczyński wygrałby głosowanie bez problemu to też fakt. Po zamachu endecka prasa broniła Niewiadomskiego. Ale w efekcie endecja wyszła z zamachu skompromitowana co później znacznie ułatwiło Piłsudskiemu przeprowadzenie zamachu stanu. Zresztą pod koniec lat trzydziestych praktycznie wszyscy endeccy politycy i publicyści uznawali swoją ówczesną postawę za ciężki błąd i powód do wstydu.

A tak w ogóle: jak nazywał się ten ksiądz, co tak krzyczał na demonstracjach przeciw Narutowiczowi? Zakładam, że był też postacią historyczną, tylko nie wiem, kto zacz.