Zjazd rodzinny staje się dla rodziny McKellenów okazją do zamiany ich zaganianego, wielkomiejskiego życia w Seattle na uroki małego miasteczka, w którym dorastał ich tata. Choć początkowo życie na głębokim Południu wydaje się być nie dla nich, McKellenowie wkrótce zdają sobie sprawę z tego, jak bardzo brakowało im więzi z dalszą rodziną.